niedziela, 6 września 2015

IV interdyscyplinarna konferencja Przeszłość dla Przyszłości - Uczestnictwo w życiu społecznym w kształtowaniu nowej jakości życia














Łatwo jest być młodym,
każdy jest młody na początku.
 Niełatwo jest być starym. Na to trzeba czasu.
Młodość jest dana, a wiek się osiąga.
Trzeba stworzyć magię i zmieszać ją z czasem,
By stać się starym.

[Jak być starym?] M. Swenson


Późne lata osiemdziesiąte określane są mianem drugiej transformacji demograficznej. Jest to także okres przyspieszonych zmian społecznych i gospodarczych, co wiąże się ze zmianą zachowań i stylu życia nie tylko młodego pokolenia, lecz ludzi w każdym wieku. Należy uwzględnić, że zachodzące przemiany przybrały o wiele szybsze tempo w Polsce niż miało to miejsce w krajach Europy Zachodniej. Uwidoczniły luki określane mianem „luk, czy też zapóźnień cywilizacyjnych”, do których zalicza się także edukacja.
Optymistyczny wydaje się fakt, że (wzorem państw zachodnich, choć jeszcze z mizernym skutkiem) w Polsce zaczęto dostrzegać rolę, jaką może – powinna spełniać edukacja w rozwoju gospodarki. Pojawiły się pojęcia kapitał ludzki, potencjał intelektualny, inwestowanie w kapitał ludzki. Postrzeganie edukacji zarówno w wymiarze społecznym jak i ekonomicznym powinno dotyczyć całej struktury społecznej, czyli nie tylko dzieci i młodzieży, czy też ludności znajdującej się w okresie produkcyjnym, lecz także pokolenia seniorów. Zarówno dane GUS jak prowadzone badania pokazują, że wykształcenie ma znaczący wpływ na jakość życia oraz samopoczucie w późniejszym wieku. Patrząc zatem na edukację z punktu polityki społecznej – zwłaszcza w kontekście założeń długofalowych – można wręcz założyć, że wykształcenie społeczeństwa może stanowić pewną profilaktykę dla starzenia, zwłaszcza dla przedwczesnej starości oraz jej jakości.

Stosunkowo niski wskaźnik wykształcenia wśród osób starszych w Polsce jest wynikiem czynników historycznych, które sięgają jeszcze czasów zaborów, kiedy to działania zaborców były ukierunkowane na pozbawienie ludności polskiej tożsamości narodowej.
Kolejnym czynnikiem, który pozostawił negatywne skutki w dziedzinie wykształcenia Polaków miały pierwsza i druga wojna światowa, a następnie prowadzona polityka oświatowa po drugiej wojnie. Jeśli chodzi o osoby starsze, możliwości uczestniczenia w kształceniu w ramach obowiązującego systemu szkolnego – w zasadzie do okresu transformacji – miały tylko osoby pracujące, które aby uzupełnić wykształcenie, musiały dostać zgodę zakładu pracy tzw. skierowanie na studia. Pozostała część starszego społeczeństwa – zwłaszcza niepracujące kobiety – pozbawione były możliwości uzupełnienia wykształcenia. Taka sytuacja dodatkowo pogłębiła występujący dysonans pomiędzy miastem a wsią, bowiem w miastach zawsze było więcej aktywnych zawodowo kobiet, czyli tym samym miały możliwość uzupełniania braków w wykształceniu. Dodatkowo należy podkreślić, że w społeczeństwie polskim panował pogląd, – który na szczęście odchodzi do lamusa, – że właściwym okresem dla kształcenia i uczenia się jest młodość.

Zdobyte wykształcenie i wykonywana praca mają wpływ nie tylko na proces starzenia, ale także na jakość wieku podeszłego. Dotyczy to szczególnie sprawności intelektualnej. Naturalną cechą ludzkiego organizmu - w każdym wieku – jest, bowiem aktywność zarówno psychiczna jak i fizyczna. Zatem nie może jej być pozbawiony również człowiek starszy, można nawet dodać, zwłaszcza człowiek starszy. Oczywiście na miarę swoich zdolności, możliwości, potrzeb. Monotonia, bierny styl życia, wyizolowanie mogą nawet przyspieszyć procesy starzenia. Prowadzone badania naukowe na temat starości pokazują, że osoby aktywne intelektualnie i twórczo nawet w wieku podeszłym zachowują i wykorzystują w dalszym ciągu swoje zdolności. „Podeszły wiek nie jest zmierzchem życia, ale świtem mądrości. Każdy, choćby najbardziej podeszły wiek może być początkiem wspaniałego, owocnego, aktywnego i nader twórczego okresu w życiu, który może przyćmić wszystkie poprzednie.”[1] Wciąż aktywny prawie osiemdziesięcioletni Woody Allen - jeden z najbardziej płodnych współczesnych reżyserów, Tolkien, który zaczął pisać Władcę Pierścieni, gdy miał 45 lat, a ukończył w wieku 61 lat, Picasso malował i rzeźbił do ostatnich dni życia – zmarł w wieku 92 lat, Sofokles napisał Króla Edypa, gdy miał 70 lat, a Elektrę w wieku 82 lat. To uczeni odnoszą największe sukcesy po pięćdziesiątce, przykłady można mnożyć. Le Iacoca słynny szef Chryslera powiedział, „Zawsze sprzeciwiałem się dyktaturze chronologii, której celem jest odstawienie ludzi na boczny tor. (…) Z wiekiem rośnie doświadczenie. A poza tym dopiero koło pięćdziesiątki zaczynamy rozumieć, o co tak naprawdę chodzi w tym świecie”.

Jeśli współcześnie mówimy o starości to nie sposób pominąć określenia „aktywne starzenie się”, które wg Światowej Organizacji Zdrowia jest procesem optymalizacji zarówno fizycznego, psychicznego jak i społecznego dorastania na każdym etapie rozwoju, służące wydłużeniu przeciętnego życia ludzkiego. D.B. Bromley wyróżniając pięć postaw charakterystycznych dla starości[2], podkreśla, że na jakość życia seniorów kluczowy wpływ ma aktywność i to zarówno psychiczna jak i fizyczna. Jeśli te dwa czynniki komponują się ze sobą to starość przychodzi później jest bardziej „oswojona”, i traktowana jako kolejna faza życia, którą można przeżyć równie pięknie, mądrze, szczęśliwie i równie wartościowo. Dzieckiem może być każdy – nie każdemu dane jest przeżyć jesień życia. Nie wolno zmarnować tej danej szansy ale wykorzystać ją dla siebie i innych. 

A. Walker, angielski gerontolog i polityk społeczny – uważa, że współcześnie „aktywne starzenie” powinno opierać się na następujących zasadach:[3]
- aktywność powinna obejmować wszystkie działania służące dobrostanowi osób starszych oraz ich rodzin, wspólnot lokalnych i całego społeczeństwa, a nie tylko pracę zawodową;
- strategia aktywności powinna obejmować wszystkie osoby starsze, nie wyłączając tych najstarszych, przy czym należy pamiętać o zależności między zdrowiem a poziomem aktywności;
- należy podejmować działania profilaktyczne zapobiegające chorobom, niepełnosprawności, utracie kwalifikacji i tym podobne, w stosunku do seniorów oraz młodszych osób;
- przy realizacji powinno się uwzględnić zasadę międzypokoleniowej solidarności;
- powinno zachować się równowagę między prawami osób starszych - np. do ochrony socjalnej, kształcenia ustawicznego – a zobowiązaniem ich do wysiłku, jakiego wymaga aktywność. Autor podkreśla, że nie chodzi tutaj o przymus aktywizacji np. przymusowe wydłużanie okresu pracy, lecz o zachęty w tym zakresie;
- w podejmowanych działaniach powinny być uwzględnione zasady uczestnictwa i poszanowanie autonomii człowieka;
- programy aktywizacji powinny uwzględniać i respektować (w dobie globalizacji) różnice narodowe i kulturowe.

Duże znaczenie dla powodzenia tych działań będzie miało nie tylko wsparcie finansowe, ale przede wszystkim łamanie stereotypów i zmiana postaw społecznych.
Dla osób starszych niezwykle istotna jest aktywność społeczna, która daje im poczucie bycia potrzebnym, dostrzegania problemów społecznych zamiast koncentrowania się na sobie. Otwarcie się na drugiego człowieka często staje się procesem samodoskonalenia, zapobiega frustracji a często eliminuje także lęki i obawy występujące w podeszłym wieku. Dla człowieka starszego oprócz środowiska rodzinnego występuje także potrzeba przynależności do grupy rówieśniczej, potrzeba kontaktu z rówieśnikami, uczestniczenia we wspólnym działaniu i rozmowie. Człowiek uczy się gospodarować wolnym czasem, a przede wszystkim poprzez uczestnictwo społeczne może nie tylko realizować swoje zainteresowania, ale podejmować nowe zadania, wykorzystując przy tym swoją mądrość i dojrzałość życiową. Wymienione czynniki to jedne z najważniejszych, które mogą uczynić jesień życia nie tylko czasem pożegnań z tym, co mija bezpowrotnie, ale także otworzyć nieznane perspektywy na dalsze, a nawet nowe życie. Jeden z uczestników Uniwersytetu III wieku powiedział „ważne by pozostać sobą, ale także stawać się lepszym, mam czas na to, aby poszukiwać, działać, dostrzegać nie tylko siebie, ale i  innych”.


   IV interdyscyplinarna  „Przeszłość dla Przyszłości”- Uczestnictwo w życiu społecznym w kształtowaniu  nowej jakości życia, odbyła się 22 maja 2013 r.  Wyższej Szkole Humanitas w Sosnowcu. Organizowana była w ramach Europejskiego Roku Obywateli2013,  stąd też problematyka koncentrowała się na aspekcie uczestnictwa i aktywności społecznej, które są ważnym elementem na drodze budowania społeczeństwa obywatelskiego, solidarności międzypokoleniowej oraz przyjaznego otoczenia. W obliczu problemów demograficznych i starzejącego się społeczeństwa mobilizowanie do aktywnego uczestnictwa oraz podnoszenie świadomości obywatelskiej stanowi kluczowy element w podnoszeniu jakości życia wszystkich grup społecznych.

Konferencja odbyła się w w ramach organizowanych Senioralliów, stąd też rozpoczęła się od powitania przez władze uczelni i prezydenta miasta, który przekazał Seniorom symboliczne klucze do   bram miasta.







Jako współorganizatorka i prowadząca miałam zaszczyt przywitać zebranych gości.



Wykład inauguracyjny wygłosiła Rzecznik praw obywatelskich na rzecz osób starszych – dr Aleksandra Wentkowska, Pełnomocnik Rzecznika Praw Obywatelskich w Katowicach.







Nasze czasy nie są ok.  – banalizacja zła i ironizacja życia – to temat wystąpienia ks. prof. dr hab. Alojzego Drożdża, Uniwersytet Śląski








Żeńskie formy językowe – za i przeciw, przedstawiła prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Górnikowska-Zwolak, Górnośląska WSP im. kard. A. Hlonda w Mysłowicach






Etos starości i jego przemiany w kulturze współczesnej – był tematem wystąpienia dr hab. Marka Rembierza, Uniwersytet Śląski



Czy opłaca się wierzyć w Boga? – wystąpienie dr Marka Wójtowicza, Uniwersytet Śląski








Miejsce i rola seniorów w srebrnej gospodarce – był tematem wystąpienia dr Wiesławy Walkowskiej, Uniwersytet Śląski


Jan Paweł II powiedział:
"Ludzie starzy pomagają nam mądrzej patrzeć na ziemskie wydarzenia, ponieważ dzięki życiowym doświadczeniom zyskali wiedzę i dojrzałość. Są strażnikami pamięci zbiorowej, a więc mają szczególny tytuł, aby być wyrazicielami wspólnych ideałów i wartości, które są podstawą i regułą życia społecznego. Wykluczyć ich ze społeczeństwa znaczy w imię nowoczesności pozbawionej pamięci odrzucić przeszłość, w której zakorzeniona jest teraźniejszość".



Konferencja mogła odbyć się dzięki współpracy dwóch uczelni, Uniwersytetu Śląskiego, WEiNoE oraz Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu, a także dzięki zaangażowaniu i wystąpieniu znakomitych prelegentów, za co serdecznie dziękuję



O wydarzeniu:
https://www.us.edu.pl/konferencja-pt-przeszlosc-dla-przyszlosci-1
https://www.us.edu.pl/konferencja-pt-przeszlosc-dla-przyszlosci-2



[1] Bochniarz A., Świat różnych wartości, wyd. Michalineum, 1998, s. 240
[2] Zob. Bromley D.B., Psychologia starzenia się, Warszawa 1969, s.132
[3] Walker A., Une stratégie pour vieillir enrestant actif, „Revue Internationale de Sécurité Sociale”, vol.55, nr 1, specjalny, s 147-148, [w:] Atlas Złotego Wieku, Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce, Warszawa, 2003, s.20

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz