Przepis na zakwas chlebowy znajdziecie TUTAJ. Teraz najwyższa pora na chleb. Taki swojski, własny z ulubionymi dodatkami. Oczywiście można bez ale ja przerobiłam tyle różnych dodatków (żurawina, śliwki suszone, morele, daktyle, słonecznik , pestki dyni, płatki zbożowe..... ), a ostatecznie najbardziej lubię dodatek chia, babki płesznik i słonecznika. To jest mój number one!
Przy pieczeniu chleba doszłam do takiej wprawy, że już nic nie ważę i nie odmierzam tylko wszystko dodaję "na oko". Dobrze jest też sobie ustalić rytm pieczenia taki jaki nam pasuje. Ja najczęściej pierwszą część robię późno wieczorem, zostawiam na noc i kiedy idę później do pracy, rano wszystko mieszam i za jakieś 3 godziny piekę. Ale zdarza mi się również, że rano nie zdążę i dopiero po przyjściu z pracy mieszam drugą część, odstawiam i po kilku godzinach piekę.
Tu muszę dodać, że jeśli chleb jest z samej mąki żytniej rośnie wolno i czasem trzeba czekać kilka godzin (nawet 5-6) Jeśli dodaję mąkę graham wystarczą 2 godziny do wyrośnięcia. Zdarza się więc, że zaczyn do wyrośnięcia robię rano a dopiero po przyjściu z pracy resztę. Nie jest to wcale kłopotliwe bowiem wystarczy jedna miska i łyżka lub warzecha i oczywiście forma keksowa, w której chleb pieczemy.
Chleb na zakwasie - część pierwsza: forma 12x21(góra na dole węższa) wysokość 8 cm
Składniki:
- około 3/4 szklanki mąki żytniej z pełnego przemiału
- około 1/2 szklanki zakwasu
- szklanka wody
*wymieszaj wszystkie składniki, przykryj ściereczką i odstaw na około 12 godzin
Część druga:
Składniki:
- wyrośnięty zaczyn z części pierwszej
- 1 i 1/2 szklanki (o pojemności 250 ml) mąki żytniej z pełnego przemiału
- 3/4 szklanki ulubionych dodatków ( u mnie słonecznik, chia, babka płesznik)
- łyżeczka soli himalajskiej
- około 1 szklanki wody
Jak to zrobić?
- wymieszaj łyżką wszystkie składniki, powinny mieć konsystencję ciasta
- w zależności od wilgotności mąki wszystko regulujesz wodą
- formę keksową wysmaruj masłem i wysyp mąką
- włóż ciasto do formy, nakryj ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na około 4 godziny
- wyrośnięte ciasto delikatnie spryskaj rozpylaczem z wodą (nie musi być) i włóż do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 15 min., zmniejsz temperaturę do 170 stopni i piecz chleb około 35-40 min.
- po upieczeniu ponownie spryskaj chleb wodą w rozpylaczu (nie musi być), wyjmij z formy i pozostaw na desce lub kratce do wystudzenia
Podzielę się z wami jeszcze jednym moim sposobem. Zdarza mi się że potrzebuję chleb na już i wtedy ratuję się drożdżami. Jest też to przepis dla niecierpliwych, którzy już chcą spróbować własnego chleba.
Co wtedy należy zrobić? Otóż wystarczy do około 300 g mąki żytniej z pełnego przemiału dodać około 1/2 szklanki zakwasu, łyżeczkę soli himalajskiej, ulubione ziarna lub dodatki, natomiast do około szklanki letniej wody (może być nieco więcej wody, to zależy od mąki) dodać szczyptę cukru i 1/2 łyżeczki drożdży, dobrze wymieszać aby drożdże się rozpuściły, następnie należy wymieszać wszystkie składniki.
Całość włożyć do formy i wystarczy odczekać 1-2 godz. Po tym czasie ciasto powinno pięknie wyrosnąć i podwoić swoją objętość, wystarczy więc go włożyć do pieca i upiec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz