Jakoś tak mi się zrobiło słodko - kwaśno w ostatnim dniu września, a do tego pikantnie. A jutro rozpoczęcie roku akademickiego, więc smaki akurat. Tak naprawdę każdego roku robię kilka słoików pikantnych gruszek. Są wyśmienite do wykwintnej kolacji, obiadu, lub przystawki.
Do tego przepisu powinny być gruszki z odmian tzw. twardych i lepsze są mniejsze. Kiedy gruszka jest równa można ją obrać i urządzeniem do drylowania wydrążyć środek. Wygląda wtedy fantastycznie. Nigdy jednak nie jest tak, że wszystkie gruszki są idealne i równe. Nie chcąc marnować niczego resztę z nich kroję na połówki lub ćwiartki i taką różnorodność wkładam do słoika. Są fantastyczne zresztą zobaczcie sami.
Gruszki słodko - kwaśne
Składniki na zalewę:
- około 2 litry wody
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego lub miodu
- 2/3 szklanki octu winnego
Wszystkie składniki należy zagotować.
Co jeszcze będzie potrzebne?
- około 2-3 kg gruszek (wszystko zależy od wielkości i grubości obierania, ja obieram bardzo cienko)
- 2-3 papryczki chili
- kilka ziaren jałowca
- kilka ziaren kardamonu
- kilka gałązek rozmarynu
- 3-4 cm obranego imbiru pokrojonego w plastry
Jak to zrobić?
- obrane gruszki (wydrążone z gniazd nasiennych) ułóż w czystych słoikach
- pomiędzy owoce powkładaj przyprawy
- wszystko zalej gorącą marynatą, włóż do garnka z wodą i gotuj od momentu zagotowania 10-15 min (to zależy od twardości owoców)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz